Uprawa zboz

wioskę obok jest rolnik który ma na 53 ha 13 ciągników i 7 przyczep wszystko sprawne technicznie opłacone i zarejestrowane palące na dotyk ciągniki od popularnej 30 do ponad 200 konnego deutza dodam jeszcze ze wszystkie ciągniki są w tym gospodarstwie od nowości kupowane w latach 70 do teraz

.

wioskę obok jest rolnik który ma na 53 ha 13 ciągników i 7 przyczep wszystko sprawne technicznie opłacone i zarejestrowane palące na dotyk ciągniki od popularnej 30 do ponad 200 konnego deutza dodam jeszcze ze wszystkie ciągniki są w tym gospodarstwie od nowości kupowane w latach 70 do teraz

....bardzo dobrze , każde narzędzie przyczepione do odpowiedniego ciągnika i
spokojna głowa ,oszczędza czas i nerwy.
..no po chleb jedzie na pewno 30 ursuskiem.
..przyczepy to porządne cztery starczą na te ha.

A u mnie 2 traktorki MF 255 i 5455 na 80ha wystarczają. Oba od nowości u mnie jeden 20 lat starszy od drugiego a kluczyk do stacyjki w obydwu taki sam

Mtz to toporna konstrukcja ,skoro sie chwalicie to ja również i co by nie powiedziec jestem szczęsliwym posiadaczem takowego sprzetu . Jest u mnie od nowości i choć w komforcie dupy nie urywa to od 1997 roku jak sie pojawił u mnie na podwórku na palcach jednej ręki mógł bym policzyć usterki ,nie awarie jakie go spotkały ,a co roku miał 40 ha do poorania i uprawienia ,a w żniwa wszystko nim było balotowane ,także ja złego słowa o nim nie mogę powiedzieć a co do cen to piątkowa sprzedaż wyszła po 4,65 netto

..wypowiedz pierwsza z góry i wypowiedz druga z góry świadczy dobitnie ,że polskie rolnictwo nie zginie.
.. znają się na gospodarności ,co tu dużo gadać .

każdy z was marzy o nowym JD ale pieprzycie o wyższości MTZ-ów
jedyna ich zaleta to cena
nie masz kasy albo masz mało ziemi - pomykasz takim kalectwem i tyle
a tu jakieś historie jakie to ekonomiczne i jakie części tanie
a cały świat w Fendach i JD to normalnie idioci co nie umieją liczyć - nie to co Wy
normalnie jajca

każdy z was marzy o nowym JD ale pieprzycie o wyższości MTZ-ów
jedyna ich zaleta to cena
nie masz kasy albo masz mało ziemi - pomykasz takim kalectwem i tyle
a tu jakieś historie jakie to ekonomiczne i jakie części tanie
a cały świat w Fendach i JD to normalnie idioci co nie umieją liczyć - nie to co Wy
normalnie jajca

Dla mnie kolor maski ciągnika nie ma znaczenia ,bo i nie widzę większego sensu np. na moje hektary kupowania jelonka za 200 tys netto po to tylko żeby sąsiadowi gul skoczył , skoro tę smą robote moge zrobić o wiele taniej . Nie neguje jednak checi posiadania nowoczesnego sprzetu bo i komfort pracy i jakość zupełnie inna ale do tego wszystkiego trzeba mieć areał ,a kupic po to żeby miec i tydzien w roku nim pracować to aż tak bogaty jeszcze nie jestem .

bez doplat , https://www.youtube.com/watch?v=B7qPDggL80U kabad daja rade

johny, mtzety...

Falco dawaj go ,Ile pali i jaka wydajnosc, moze byc bez klimy a i najwazniejsze ile i dlaczego tak drogo?

Zemsta stalina. Tyle w temacie

Każdy orze jak może. Dłuta zużywają się bardzo szybko, gdyby nie napawanie nie zrobiły by nawet 30ha na głęboko.

wczoraj spadlo 3 l wody dzis ziemia uprawiona c 360 + kulyywator z walkiem siew 914 + agregat siewny PADA DESZCZ

wczoraj spadlo 3 l wody dzis ziemia uprawiona c 360 + kulyywator z walkiem siew 914 + agregat siewny PADA DESZCZ

..jest susza stulecia ,a ty KULTYWATOREM wymachujesz
Wały ,wały ,brona i siew .
..ale z ciebie aparat partyjny.

Ja w sobotę skończyłem żniwa kukurydziane... w poniedziałek i worek gruberowanie + orka + siew nawozów.. Wczoraj siew pszenżyta w skibę agregat uprawowo-siewny aktywny.. dziś wały i po robocie aha i modlić się o deszcz jeszcze zostało...

Każdy orze jak może. Dłuta zużywają się bardzo szybko, gdyby nie napawanie nie zrobiły by nawet 30ha na głęboko.

Lukas czym napawane?

bardzo madre pytanie baraki,ciekaw jestem odpowiedzi.Dobra elektroda do tego kosztuje pare zl a drut tez nie jest tani. Dla mnie skorka nie warta wyprawki,lepiej naspawac stal resorowa.

twardy drut do mig 750zł starcza na ok 100 dlut.dluto z weglikiem 130 netto. Żywotnośc wydłużam ok dwukrotnie

twardy drut do mig 750zł starcza na ok 100 dlut.dluto z weglikiem 130 netto. Żywotnośc wydłużam ok dwukrotnie

..w tym tkwi gospodarność .
Potrzeba -zmusza do szukania dobrych i złych pomysłów ,trzeba próbować , to akurat dobry pomysł .

Spróbuj elektrod z firmy ardex np ardur 72.

2 lagi z resora od bardzo ciężkiego sprzętu 10-15 zł (ze złomu)

lukas czy TY wiesz co porownujesz ,weglik spiekany najgorszy ma twardosc 68 hrc a stal resorowa najlepsza 60 a ten drut o ktorym piszesz jes dziesieciokrotnie mniej twardy niz weglik spiekany azeby wam to jeszcze uproscic to Twoj spaw powinien byc poddany obrobce cieplnej [hartowaniu i odpuszczaniu] inaczej szkoda roboty Myto jak sie na czyms nie znasz to nie polecaj .Mekka ma racje jego resor jest najtanszym rozwiazaniem ,chociaz stal spiekana jest najlepszym to za drogim i nietrwalym[poniewaz jest tylko cieniutka warstewka na tym dlucie i niezwykle krucha] .Dla porownania szklo tez jest niezwykle twarde zwlaszcza hartowane.

No i jak Polska ma się rozwijać jak wszyscy stare cerują
Lukas trzeba kupić dłuto do uprawy ziemi , a nie do zabawy w piaskownicy

Stanisławie prostujemy. Nie napawam węglika tylko tę stal co jest za nim bo ona się z dołu i z boku zjeżdża przez co staje się coraz bardziej cieńka po czym węglik odpada. Także napawam ubytki stalowe. A czym a tym
http://allegro.pl/drut-spawalniczy-62-h ... 87123.html

Także nie podważam że posiadasz dużą wiedzę spawalniczą (napewno większą ode mnie) jednak tu kulą w płot. Jak pisze że żywotność zwiększam min dwukrotnie to byle czym raczej nie

Stanisław stal resorowa to jest na resory a nie na lemiesze, jest twarda ale ma zero odporności na ścieranie bo do tego potrzeba dodatków takich jak chrom, molibden, wanad. Elektrody o których mówiłem dają napoine o twardości 72hrc , nie daje się juz tego szlifować zwykła tarcza do kątówki. Wzmacniałem tymi elektrodami znajomym redlice do gruberów (odrazu fabrycznie nowe przed użyciem) i bardzo sobie chwalą, wytrzymuja 3 razy dłużej a co najwazniejsze zachowuja ostrość.

ja pierdziele wydajności z hektarów macie wielkie ceny za kabany ogromne a dłuta cerujecie jakimś napawaniem prezerwatywy tez płuczecie i cerujecie

Wiesz ja jestem z wielkopolski Ale jak Ci zbywa dwa tysiące rocznie to możesz mi przesłać, kupię nowe . Przy długu łopaty klepales czy też wymieniales na nowe?

Napawanie to proces technologiczny , a to o czym piszecie to ślochanie po dłutach
jak tak dalej świnie będą takie drogie to niedługo tu pewnie będziecie pisać jak się spodnie na kolanach spawa